sobota, 24 sierpnia 2013

Był taki mecz... Konstancin 29 sierpnia 1943 roku.1#

   

     Życie piłkarskie w Polsce , po rozpoczęciu się II wojny światowej, zostało totalnie zniwelowane i zniszczone przez Niemców. Polska jako jedyny kraj okupowany nie mogła uprawiać żadnych sportów,a co tu dopiero mówić o zbiorowych widowiskach sportowych. Jednak jesteśmy znani z tego na całym świecie, że łatwo się nie poddajemy i próbujemy znalezć jakieś wyjście nawet z najgorszej i najniebezpieczniejszej sytuacji.
   Taka rzecz miała miejsce właśnie 29 sierpnia 1943 roku, kiedy to w podwarszawskim Konstancinie , został rozegrany mecz piłkarski  pomiędzy Ks "Papiernik" a Ks" Mokotów". Podczas spotkania było bardzo wielu kibiców, oczywiście wielu jak na czasy w,których się aktualnie znajdowali. Mecz był bardzo wyrównany i budził emocje po obu stronach.... a nawet po trzech stronach, gdyż tak się nawet złożyło , że mecz oglądali niemieccy żandarmi, którzy potem byli tzw"kamieniem węgielnym" w całej tej sprawie. Sam mecz nie został dokończony, gdyż wspomniani wcześniej niemieccy żandarmi, zaalarmowali "urzędującego" w pobliskiej willi gubernatora, Ludwika Fishera. Gestapowiec, gdy zobaczył całą tą sytuacje, wezwał pluton SS, który zaczął strzelać do ludzi. Zginely podobno tylko 2 osoby, ale prawdziwe skutki były odczuwalne dopiero kilka dni póżniej. Mianowice po całym tym zdarzeniu prócz rozstrzelania dwóch piłkarzy, wielu uczestników meczu zostało w najbliższych dniach aresztowani i torturami zmuszani do tego, iż praktykując oglądanie meczów piłkarskich prowadzą wrogą działalność przeciwko III Rzeszy.

Poniżej Willa w jakiej mieszkał gubernator Fisher:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz